Celem pierwszej z wycieczek fakultatywnych, dwa dni po przyjeździe, były tzw. Klasztory Meteora. Jest to kompleks greko-katolickich klasztorów medytacyjnych wzniesionych na szczytach masywów skalnych w okolicach miasta Kalampaka. Nie bez powodów uznaje się je za jeden z cudów świata. Fantastyczne położenie i przepiękne widoki robią duże wrażenie. Aż szkoda, że ta wycieczka nie odbyła się później, gdy się już zaaklimatyzowałem. Zmęczony upałem czułem się na niej jak zużyty kapeć, nawet widoki mnie nie cieszyły. Odwiedziliśmy pracownię ikonograficzną, a później jeden z sześciu malowniczo położonych klasztorów. Upał był nieziemski, ale warto było.