Kolejny dzień i kolejny wypad w głąb krainy banków i czekolady. Tym razem do największego miasta regionu- Sankt Gallen. Miasto pamiętające czasy średniowiecza urzeka ładną starówką i stylowymi kamienicami wokół niej. Tylko trochę za szybko się komercjalizuje- duży ruch turystyczny jest tutaj normą.